Alienacja rodzicielska czyli o odbieraniu dziecku prawa do posiadania obojga rodziców!!!

Alienacja rodzicielska czyli o odbieraniu dziecku prawa do posiadania obojga rodziców!!!
Innymi słowy stosowanie przemocy wobec dziecka pod przykrywką pozornego dbania o jego ,,dobro”
Alienacja rodzicielska jako zjawisko obecnie uznane za powszechne jest formą przemocy emocjonalnej stosowanej wobec dziecka przez jednego z rodziców. Polega ona na świadomym lub nieświadomym utrudnianiu dziecku kontaktu z drugim rodzicem i przedstawianiu go w gorszym świetle jako osoby niekompetentnej, złej której trzeba unikać. W wielu przypadkach ma na celu zerwanie więzi z drugim rodzicem i chęć posiadania dziecka po swojej stronie. Rodzice zapominają jednak, że ten właśnie moment jest niczym innym niż próbą uwikłania dziecka w konflikt a także początkiem emocjonalnych trudności młodego potrzebującego obojga rodziców człowieka. Zachowania te prowadzą do zaburzeń w relacji pomiędzy dzieckiem a drugim rodzicem. Alienacja rodzicielska przybiera różne formy – od fizycznego ograniczania kontaktów, przez manipulację emocjami, postawami i przekonaniami, aż po szantaż emocjonalny a nawet porwania.
Budowanie świadomości rodziców w tym zakresie staje się często priorytetem pracy wielu psychologów w sytuacjach okołorozwodowych czy po rozwodowych. Często największym problemem jednak nie jest brak wiedzy a chęć jej wdrążenia w swoje życie. Dlaczego się tak dzieję? Odpowiedź jest prosta- złość rodziców i wzajemna niechęć jest tak ogromna, że często niemożliwym staje się jej przełknięcie i uznanie, że przekładanie własnego stosunku wobec drugiego rodzica na dziecko jest działaniem na jego niekorzyść a wręcz przemocowym.
Statystycznie już co 3. małżeństwo w Polsce kończy się rozwodem a tylko nieliczni z nich działają w oparciu o korzyść dziecka. Widoczny tu jest pewien rozdźwięk między tym, co deklarowane a podjętymi działaniami. Otóż każdy rodzic w gabinecie deklaruję chęć wdrążenia postaw w oparciu o szeroko rozumiany interes swojego dziecka jednocześnie w zaciszu domowym zapominając o powyższym wylewają złość i frustrację wobec byłego partnera/partnerki a dziecko staje się niejako zobowiązane do uznania czyjeś racji. Nawet jeśli nie jest świadkiem takich zachowań, to bardzo często staje w obliczu nie możności budowania prawidłowej więzi z jednym z rodziców, ponieważ to drugie stosując przeróżne ograniczenia i tak ten kontakt zaburza. Oczywiście nie mam tu na myśli sytuacji, w której obiektywnie zaleca się czy też wręcz zakazuje kontaktu z drugim rodzicem chociażby instytucja sądu ale warunki, w których rodzice mogliby sprawować satysfakcjonującą porozwodową opiekę ale nie robią tego z powodu własnych ograniczeń przekładanych na dziecko. Warto przy tym podkreślić, iż alienatorem nie zawsze jest główny opiekun dziecka. Może to być też rodzic, któremu sąd nie przyznał prawa do opieki lub nawet osoba trzecia – babcia, inni członkowie rodziny, nowy partner itp. W takim wypadku alienacja najczęściej przybiera formę manipulowania dzieckiem. Temat ten jest bardzo szeroki z punktu widzenia psychologicznego i obejmuje szereg zachowań, które bardzo negatywnie odbijają się na rozwoju i psychice dziecka.
Warto zauważyć, że w Polsce niechlubny prym w rodzicielskiej alienacji wiodą matki. To one częściej utrudniają swoim dzieciom kontakt z ojcem, z którym są po rozwodzie lub w separacji. Wynika to przede wszystkim z faktu, iż to właśnie matkom sądy częściej przyznają prawo do opieki nad dzieckiem. W grę wchodzi też pokutująca w społeczeństwie opinia, iż dzieci zawsze potrzebują kontaktu z matką, natomiast z ojcem – już niekoniecznie. A prawdą obiektywną pozostaje jedynie przekonanie, że dziecko do prawidłowego rozwoju potrzebuje dobrych, mocnych więzi z obojgiem rodziców. W przypadku ojców-alienatorów przemoc częściej przybiera formę deprecjonowania matki w oczach dziecka, przekazywania kłamstw na jej temat czy m.in. obwinianie właśnie jej o rozpad związku. Zdarza się, iż ojciec manipuluje dzieckiem i matką, uzależniając zapłatę alimentów od zrealizowania przez nią różnych żądań.
Ponad, to do metod alienacji rodzicielskiej zaliczanej przez rodziców zalicza się:
– wymuszanie deklaracji uczuć dla siebie i swojej roli jako ważniejszego rodzica
– wmawianie, wymuszanie negatywnych emocji, reakcji dziecka wobec drugiego rodzica
– oferowanie korzyści – począwszy od lodów po elektronikę, w zależności od wieku i gustu dziecka – w „nagrodę” za niechęć do drugiego rodzica
– przedstawianie drugiego rodzica w złym świetle.
-utrudnianie lub uniemożliwianie drugiemu rodzicowi kontaktów z dzieckiem,
– manipulowanie przekonaniami i emocjami potomstwa (indukowanie negatywnego obrazu drugiego rodzica, np. poprzez przedstawianie jego zachowań w złym świetle, opowiadanie nieprawdziwych historii na jego temat),
– szantaż emocjonalny (wzbudzanie w dziecku lęku, poczucia winy, zmuszanie go do opowiedzenia się po jednej ze stron),
– fałszywe oskarżenia wobec byłego partnera (np. o przemoc, molestowanie seksualne dziecka).
– ograniczanie kontaktów z założenia, że drugi rodzic nie jest wystarczająco zdolny do opieki nad dzieckiem.
Dzieci doświadczające przemocy w formie izolacji od jednego z rodziców mogą wykazywać syndrom PAS czyli tak zwany zespół alienacji rodzicielskiej.
Jego skutkiem mogą być poważne zaburzenia zdrowotne, rozwojowe, emocjonalne i behawioralne u dziecka. Wśród długotrwałych skutków zaburzeń w relacji dziecka z rodzicem można wymienić:
utratę zdolności do dawania i przyjmowania miłości od rodziców
problemy psychosomatyczne
trudności ze snem i jedzeniem
konfliktowy stosunek do autorytetów
problemy z panowaniem nad gniewem i wrogością
niskie poczucie własnej wartości
nadmierną zależność
problemy z budowaniem związków intymnych
brak zaufania
depresję czy stany lękowe,
brak poczucia bezpieczeństwa,
słabsze wyniki w nauce i w pracy,
niskie kompetencje społeczne,
trudności w budowaniu intymnych, opartych na zaufaniu więzi,
nadpobudliwość, problemy w panowaniu nad gniewem, agresja,
zachowania autodestrukcyjne, w tym – tendencje samobójcze,
zaburzenia osobowości,
podatność na uzależnienia,
dolegliwości somatyczne, np. bóle głowy, problemy trawienne.
Skutki alienacji rodzicielskiej ponoszą także dorośli – zarówno skazany na rozłąkę z dzieckiem, bezsilność i frustrację rodzic alienowany, jak i poświęcający na jego szykanowanie znaczną część swojej energii alienator, który może stracić miłość i zaufanie dziecka, gdy zrozumie ono, że rodzic jest sprawcą jego cierpienia.
Zapewne jest oczywistym, że alienacja rodzicielska odciska się piętnem na psychice małego człowieka, nie pozostając bez wpływu na całe jego późniejsze życie. Dziecko będące jej ofiarą cierpi – nawet jeśli tego pozornie nie widać. Ten poważny problem wymaga zarówno interwencji prawa rodzinnego, jak i często długotrwałej terapii. W takiej patologicznej sytuacji każdy z członków rodziny powinien skorzystać z pomocy psychologa. Jednak to właśnie dziecko jest tym, na którego ta forma przemocy oddziałuje najbardziej – nie tylko wywołuje głębokie rany emocjonalne, ale też w istotny sposób zaburza jego rozwój. Na koniec warto wspomnieć, że to nie rozwód tylko to co rodzice robią uprawiając w ramach swoich niekompetencji i nieumiejętności poradzenia sobie ze swoimi negatywnymi emocjami wobec siebie stanowi największy problem. Problem o tyle ważny, że odbiera dziecku możliwość prawidłowgo rozwoju i prawo do posiadania obojga rodziców jako nadrzednego.
autor: Stefania Rudnik
Psycholog/psychoterapeuta
grafika: RPD